„POMÓŻMY KASZTANOWCOM”

W listopadzie Szkolne Koło Przyrodniczo – Turystyczne działające w naszej szkole przystąpiło do ogólnopolskiej akcji organizowanej pod patronatem Kancelarii Prezydenta, Lasów Państwowych i Fundacji Nasza Ziemia "Pomóżmy kasztanowcom".
Jej celem jest objęcie ochroną i pielęgnacją jak największej liczby kasztanowców w Polsce poprzez grabienie i utylizację liści kasztanowca zaatakowanych przez szrotówka kasztanowcowiaczka.
Sprawcą szkód wyrządzanych kasztanowcom jest trzymilimetrowy motyl - szrotówek kasztanowcowiaczek (Cameraria ohridella). Ten niepozorny owad z rodziny kibitnikowatych stał się poważnym zagrożeniem dla kasztanowców w całej Europie.

Pierwsze dorosłe osobniki szrotówka, wykluwające się z zimujących w opadłych, niezagrabionych liściach poczwarek, pojawiają się pod koniec kwietnia. Składają one jaja pojedynczo, wzdłuż głównego unerwienia liści. Larwy pierwszego stadium wgryzają się do wnętrza blaszki liściowej. W ten sposób powstają żerowiska owada, zwane minami, które osiągają długość 3-4 cm. Miny są łatwo rozpoznawalne po beżowo-brązowym zabarwieniu liścia. Na jednym liściu może pojawić się nawet do 700 min.



Opanowane przez szkodnika liście usychają i opadają. Drzewa, próbując odzyskać utraconą równowagę, ponownie kwitną jesienią. W naszych warunkach klimatycznych kwiaty nie mają jednak szans na wydanie owoców. Co więcej, powtórne kwitnienie osłabia drzewa. Zaburzony cykl życia drzew powoduje, że nie potrafią się one przygotować do nadchodzącej zimy, są słabe i często przemarzają. Po około 10 latach działania szrotówka drzewo całkowicie obumiera.
Dlatego też z uczniowie naszej szkoły uczestniczący w zajęciach Koła Przyrodniczo – Turystycznego bez szczególnego zachęcania, rozumiejąc celowość akcji pojawili się w słoneczne, listopadowe popołudnie wyposażeni w grabie, rękawice i foliowe worki gotowi do działania.
Zgrabiliśmy liście spod 9 kasztanowców, wypełniając po brzegi 8 worków (duuużych).
A oto dokumentacja naszych działań: