Za darmo, czy nie? - o pieniądzach w mediach
Kolejne wyzwanie za nami. Zajęcia rozpoczęliśmy od wskazania różnych form płatności, czyli w jaki sposób, za pomocą czego, można za coś zapłacić. Dzieci nie miały z tym większych problemów.
W obecnych czasach, płatność kartą czy przez internet dla nikogo nie była obca, więc "poszliśmy" dalej w kierunku - "dlaczego trzeba za niektóre produkty i usługi związane z mediami płacić, a za niektóre nie". Pomogła nam w tym gra „Plansza pełna pytań”. Dzieci zostały podzielone na dwie grupy i ich zadaniem było odpowiedzieć na pytania, czy za dany produkt lub usługę płacimy czy też nie. Przyznaję, iż niektóre produkty czy usługi bardzo ożywiały dyskusję. Ostatecznie, zadanie rozwiązaliśmy dość szybko - w świecie dzisiejszego internetu, dzieciaki wiedzą o wiele więcej niż moglibyśmy sobie wyobrażać :). Dokładnie wiedzą, że wysyłanie sms, listu pocztą, oglądanie filmu na płycie, rozmowa przez telefon, jest płatna i nie musi być "opłacona" od razu, tylko np. poprzez comiesięczne abonamenty. Bardzo istotne było to, iż wszyscy zgodnie stwierdzili, że jeżeli chcą skorzystać z jakiejś usługi lub zakupu, muszą najpierw porozmawiać z rodzicami i spytać ich o zgodę! Przyznały jednak, że zdarzało im się podczas korzystania z komputera, że wyskakiwały im jakieś płatne dodatki czy konkursy sms-we i przez nieuwagę można dokonać niechcianej transakcji, z której potem bardzo trudno się wycofać. Na zakończenie jednogłośnie stwierdziły, że bez powiadomienia dorosłych nie można podejmować żadnych działań i trzeba być bardzo ostrożnym. Do miłego zobaczenia ;-)
Iza Aderek