Wieści z Akademii Filmowej - o ważnej sztuce rozmowy...
Za nami dwa znakomite obrazy filmowe: pierwszy „Moje wakacje z Rudym” (reżyseria Kriv Stenders) i „Nazywam się Cukinia” (reżyseria Claude Barras).
W grudniowe dni marzyć można tylko albo o świętach, albo o ciepłych wakacjach. W obu przypadkach te marzenia się spełniły dzięki australijskiemu filmowi: „Moje wakacje z Rudym”.
To opowieść o naszym rówieśniku i jego niezwykłym czerwonym psie. Wydarzenia dzieją się w niepowtarzalnych plenerach krainy kangurów- Australii. Każdy chciałby mieć takiego czworonożnego przyjaciela. Niezwykła więź między bohaterami sprawiła, że w wigilijny wieczór bardziej wsłuchiwaliśmy się w głos naszych pupili. Może przemówią? „Nazywam się Cukinia” obraz nominowany do Oscara w roku 2017 w kategorii film animowany.
Film porusza trudne tematy, nikt z nas nie chciałby ich przeżywać. Każdy z bohaterów dźwiga ciężki worek doświadczeń życiowych. To świat bolesnych doznań widziany naszymi oczyma i dlatego ten film powinni obejrzeć również dorośli. A potem z nami rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać o życiu o wartościach i wszystkim, co nas w tym wieku ciekawi.Gratulacje dla naszych uczniów, którzy wygrali konkurs internetowy przed projekcją filmu „Nazywam się Cukinia”.
Na zakończenie: szkoda że nasz film „Twój Wincent” też nominowany w roku 2018 do Oscara w kategorii film animowany nie został nagrodzony. Zwyciężył „Coco”.
Michał Michalski