NASZA SZKOŁA JEST WESOŁA!
Swego czasu, pewien młody piosenkarz, śpiewał o szkole:
„Wesoła szkoła to ja i ty,
ważniejsi może niż ten wzór na stożek.
Wesoła szkoła to nie liczba π „pi”,
to do kwadratu my!”
(„Wesoła szkoła” wyk. Krzysztof Antkowiak)
Uczniowie i nauczyciele naszej szkoły nie muszą śpiewać piosenek, żeby przenieść się do wesołej szkoły. My, wcale nie smutni, każdego dnia przychodzimy po naukę i do pracy. A jeden raz do roku, w każdą trzecią niedzielę września, wspólnie z Rodzicami i przyjaciółmi szkoły, bawimy się, biorąc udział w Festynie Rodzinnym „Nasza szkoła jest wesoła”. W tym roku 16 dzień września przyniósł wszystkim uczestnikom festynu wiele niespodzianek i radości, o których przygotowaniu wcześniej pomyśleli nauczyciele działający w Stowarzyszeniu JEDYNKA KEN.
Program otworzyły występy artystyczne uczniów naszej szkoły. W swoich prezentacjach przygotowanych pod opieką wychowawców zaprezentowali wysoki poziom artystyczny, za co otrzymali gromkie brawa. Dużym zainteresowaniem cieszyły się: loteria fantowa, stoiska z przysmakami i lodami, konkurs wędkarski, zawody sportowe. Po raz pierwszy dzieciaki konsumowały festynowy pop – corn. Tak jak w poprzednich latach działał punkt honorowego krwiodawstwa. Chętni krwiodawcy podzielili się najcenniejszym darem. Krew oddało 21 osób – łącznie 9,45 litra. Dziękujemy!
Kwota tegorocznej zbiórki publicznej przeznaczona będzie na zakup sprzętu dydaktycznego. Po raz piąty okazało się, że nasz festyn rodzinny integruje społeczność lokalną, otwiera dobre serca mieszkańców, budzi hojność ludzi, którzy swoimi darowiznami wspierają działalność szkoły. Organizatorzy składają serdeczne podziękowanie wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do podniesienia atrakcyjności festynu.
Kwota z festynu
13252,85zł
(w tym 9602,85zł zbiórka publiczna i 3650zł wpłaty na konto Stowarzyszenia)
PS. Z ogromną przykrością odkładamy (do następnego września) do lamusa słowa Marii Konopnickiej wyjęte z wiersza „W szkole”: „Ej ty szkoło, nudna szkoło! Wcale w tobie niewesoło…”
Magdalena Bąk, nauczyciel bibliotekarz