„Ho, ho, ho! Czy są tu jakieś grzeczne dzieci?” – zapytał Święty Mikołaj wchodząc do budynku naszej szkoły. Niemal czterystu uczniów ( wszyscy bardzo grzeczni) klas 5 - 8 od 12 miesięcy czekało na wizytę Świętego.

Mikołaj nagrodził wszystkich słodkimi upominkami i pozwolił na zrobienie kilku zdjęć.

Trochę historii…

W Polsce mikołajki obchodzone są od XVIII wieku. Na początku wręczaliśmy sobie tradycyjne bożonarodzeniowe podarunki, takie jak pierniki i jabłka. Obdarowywaliśmy zazwyczaj bliskie nam osoby dorosłe. Zwyczaj wręczania upominków dzieciom zaczął rozwijać się w Polsce dopiero w XIX wieku.

6-go grudnia Polacy obdarowują się zazwyczaj drobnymi, symbolicznymi podarunkami. Upominki wręczane są bezpośrednio bliskiej osobie lub wkładane pod poduszkę, do butów lub do torby zawieszonej przy łóżku. Obdarowujemy zazwyczaj dzieci i wnuki, najmłodszych członków naszej rodziny.

Współczesny wizerunek świętego Mikołaja – starszego pana z brzuszkiem, siwą brodą, ubranego w czerwoną szatę, został stworzony przez koncern Coca Coli w latach 20. XX wieku. Zgodnie z amerykańską tradycją, Mikołaj wchodzi do domu przez komin, pozostawia upominki pod choinką i przemiesza się po świecie saniami zaprzężonymi w renifery

Według podań anglosaskich święty Mikołaj zagląda w nocy z 6 na 7 grudnia przez okno do domów i mieszkań w poszukiwaniu czystych butów. Zostawia miły podarunek, jeśli zobaczy wyczyszczone, zadbane obuwie. Jeśli jednak dostrzeże brudne buty, to ku przestrodze może obdarować domowników… zgniłym kartoflem.

Dziękujemy za wizytę Święty Mikołaju! Do zobaczenia!