Przedszkolaki w szkole
5 kwietnia 2016 r. mieliśmy przyjemność gościć w naszej szkole dzieci sześcio- i siedmioletnie z Publicznego Przedszkola nr 1 im. Jasia i Małgosi oraz z Publicznego Przedszkola nr 2 im. Kubusia Puchatka. Dzieci te w tym roku lub przyszłym podejmą naukę w szkole. Wizyta miała na celu zapoznanie ich ze szkołą i oswojenie z realiami, z którymi spotkają się we wrześniu.
Reakcje dzieci świadczyły, że podoba im się w szkole, że są zainteresowane nauką i podejmowaniem nowych wyzwań. Wielką frajdą było nie tylko poznawanie budynku szkoły i licznych pomieszczeń, ale również siedzenie w ławkach, rysowanie kredą na tablicy, kolorowanie obrazków oraz harce na szkolnym placu zabaw wspólnie z dziećmi, które tego dnia były pod opieką pań ze świetlicy.
Dzieci dostały pamiątkowe „medale” z napisem „Będę uczniem” oraz karty pracy do wykorzystania na zajęciach w przedszkolu.
Mamy nadzieję, że następnym elementem przygotowania dzieci do podjęcia obowiązku szkolnego będzie wspólne z rodzicami wybieranie plecaków, piórników i ich wyposażenia, kredek i zeszytów. W rozmowach rodziców z dziećmi na pewno nie raz pojawi się temat szkoły. Warto podkreślać, że dziecko będzie miało nowe obowiązki, ale nie zabraknie różnorodnych przyjemności jak wspólne spacery, zabawy w sali lekcyjnej, na boisku czy placu zabaw, wycieczki i różne uroczystości szkolne. Rodzic może opowiedzieć dziecku o swoich przeżyciach związanych z pójściem do szkoły, ale pod warunkiem, ze wymowa tychże wspomnień będzie miała budujący charakter. Absolutnie nie wolno straszyć dziecka szkołą.
We wrześniu, kiedy dziecko już zdobędzie pierwsze doświadczenia, warto pytać je nie tylko o wydarzenia, ale i odczucia. I słuchać, cierpliwie wyjaśniać, rozmawiać i niczego nie lekceważyć. Jeśli my dorośli nie damy się ponieść emocjom z byle powodu, to tak samo spokojnie nauczy się reagować nasze dziecko. Gdyby jednak coś nas szczególnie niepokoiło, to koniecznie należy porozmawiać z wychowawcą i podzielić się wątpliwościami.
I pamiętajcie Państwo, że nauczyciele to ludzie, którzy nie tylko chcą czegoś nauczyć Wasze pociechy, ale również ludzie wrażliwi na potrzeby dzieci i ich opiekunów. A naszym naczelnym zadaniem jest pomaganie i wspomaganie.
Dzieciom i Rodzicom życzę, żeby już we wrześniu mogli sobie powtarzać przysłowie: „Nie taki diabeł straszny, jak go malują”.
BOŻENA SZYMAŃSKA